Profil użytkownika atlasdymu

atlasdymu skomentował(a): atlasdymu

Avengers (8)

Baletmistrzowi by Ci się spodobali, Aiko. Hm, nie oglądałam za dużo filmów o wschodnich sztukach walk, właściwie zgoła nic (ja w ogóle mało filmów oglądam), także zaczynam mieć przemożne wrażenie, że nie jestem najlepszą osobą, aby pisać o kinie kobiecym. Co ja lubię - trudno powiedzieć, bo moja wrażliwość wizualna jest okołozerowa i obrazki, zwłaszcza zdjęcia i filmy, są dla mnie po prostu estetycznie obojętne, a jak już, to prędzej ładny przedmiot niż ładny facet. To, co mnie naprawdę w bohaterach/filmach
atlasdymu skomentował(a): atlasdymu

Avengers (8)

Czyli według ciebie będzie miło, gdy czarne nazwie się białym, bo tak długo było czarne, że trzeba coś z tym stereotypem zrobić:) Ne, aż tak to nie. ; - ) Jeśli czegoś nie ma, to nie ma. Gdyby nie realna potrzeba moja i znajomych i nasz, jak najbardziej istniejący, gust, to bym nic takiego nie wymyślała (plus niejasne przeczucie, że popkultura raczej pójdzie w tym kierunku, które to przeczucie, jak każde, może być błędne). Sęk w tym, że ja owszem, znam dziewczyny, które lubią romanse, ale nie znam
atlasdymu skomentował(a): atlasdymu

Avengers (8)

Czemu pomijając? Mnie się bardzo miło dyskutuje. : - )
Wrong (2012)

Urokliwe i w sumie pogodne w tym swoim nawarstwieniu nielogiczności - chociaż to przy okazji satyra, więc z tej perspektywy można to odczytać "na gorzko". Śmiać się nie śmiałam, ale prawie cały czas uśmiechałam pod nosem. Tytułowe "wrong" jako wrażenie niemal fizyczne towarzyszy przez cały film. Trochę mi przeszkadzało uczucie, że surrealizm niekiedy jest wykorzystany do zakrycia braków scenariuszowych: zmian i nagłego kończenia wątków. Reżyser zawsze może oczywiście powiedzieć, że to konwencja i o to mu chodziło. ; - ) Spodziewałam się ciekawszej muzyki, ale to drobiazg - zdjęcia za to idealnie pasowały do klimatu filmu.

atlasdymu skomentował(a): atlasdymu

Avengers (8)

Proszę, Aika trafiłą w sedno. W takim określeniu nie chodzi o socjologiczny opis stanu faktycznego - wtedy byłby on oczywiście fałszywy i tutaj się całkowicie zgadzam z Joanną - to nie jest dominująca w społeczeństwie optyka. Nie chodzi o poważną interpretację - nigdy nie użyłabym określenia "męskie"/"kobiece" w choćby minimalnie poważnej interpretacji jakiegokolwiek działa kultury, niezależnie od jego jakości, aczkolwiek są prominentne teorie, które to robią. Dla mnie to tylko podział na poziomie
atlasdymu obserwuje nowego użytkownika: atlasdymu
Atlas_dymu obserwuje co pisze aiczka
atlasdymu obserwuje nowego użytkownika: atlasdymu
Atlas_dymu obserwuje co pisze aiczka
atlasdymu skomentował(a): atlasdymu

Avengers (8)

A, bo ja ciągle się nie określiłam - płci pięknej jestem. ; - ) Co do szermierki - gdzie napisałam, że nie lubię szermierki? Szermierka, zawsze. Koszule, długie buty, stroje z epoki, zawsze. Długie włosy, zawsze. Pięknie skrojone płaszcze, zawsze. Wszystko co podkreśla talię, u obu płci - zawsze, po milionkroć zawsze, bo ze wszystkich moich estetycznych obsesji, podkreślona talia (i automatycznie szerokie biodra - albo na odwrót, u panów prościej poszerzyć optycznie biodra, by podkreślić talię)
atlasdymu obserwuje nowego użytkownika: atlasdymu
Atlas_dymu obserwuje co pisze Oferma
atlasdymu obserwuje nowego użytkownika: atlasdymu
Atlas_dymu obserwuje co pisze Oferma
atlasdymu obserwuje nowego użytkownika: atlasdymu
Atlas_dymu obserwuje co pisze lamijka
atlasdymu obserwuje nowego użytkownika: atlasdymu
Atlas_dymu obserwuje co pisze lamijka
atlasdymu obserwuje nowego użytkownika: atlasdymu
Atlas_dymu obserwuje co pisze nevamarja
atlasdymu obserwuje nowego użytkownika: atlasdymu
Atlas_dymu obserwuje co pisze nevamarja
atlasdymu skomentował(a): atlasdymu

Californication (5)

Hm, parę moich koleżanek Cali... bawiło, ale nie wiem, czemu. Może pora spytać. Mnie akurat w ogóle nie wciągnął, bardziej przez tematykę niż przez Duchovnego, obstawiam, ale uwaga demograficzna celna. Samców alfa panowie na ekranie nie zdzierżą, no chyba, że Rambo i podobnych. ; - )
Niezniszczalni 2 (2012)

Nie ukrywajmy, fabuły tutaj nie ma. I bardzo dobrze, bo była najsłabszym punktem poprzedniej części. Tutaj jest tylko demolka, demolka, jeszcze więcej demolki. Wybuchy, strzały i cała masa autoironii - weterani kina akcji cytują dowcipy na swój temat, parodiują swoje popisowe miny czy kwestie. Dawno tak się nie śmiałam, najlepsza komedia sensacyjna roku. I jeszcze raz brawa za dystans do siebie!

atlasdymu skomentował(a): atlasdymu

Avengers (8)

Odpisałam dłużej, z genezą mojego prywatnego terminu i moimi motywacjami, na PW, bo to już mi esej wychodził, a tutaj tak, dla publicznego protokołu: dla mnie i moich koleżanek kino kobiece to takie, w którym jest dużo ładnych, półnagich (lub ubranych w rzeczy obcisłe) chłopców z pięknymi klatami, połączonych przez ambiwalentne relacje - i fabuła, która nie przeszkadza w podziwianiu widoczków. O. Wybuchów być nie musi, chociaż ja osobiście preferuję. Jeżeli rzecz pozwala na napisanie potem setek